Historia

Ks. prał. Józef Winnicki, wieloletni proboszcz Parafii w Zagórzu, w swoim duszpasterzowaniu szczególną uwagę zwracał na część parafii położoną przy ul. Wolności, która znajdowała się stosunkowo daleko od kościoła parafialnego.

Z czasem został tam zorganizowany punkt katechetyczny. Nauka religii odbywała się od roku szkolnego 1981/82 w gościnnym domu p. Żarowej, położonym obok Szkoły Podstawowej Nr 2, a pierwszym katechetą uczącym w Nowym Zagórzu był ks. Eugeniusz Dryniak, ówczesny wikariusz parafii w Zagórzu. Już wtedy pojawiły się idee zorganizowania punktu duszpasterskiego w tej części parafii. Wierni z Nowego Zagórza, z racji dużej odległości od kościoła parafialnego, mieli znacznie utrudnione uczestniczenie w życiu religijnym. Część z nich dojeżdżała do Sanoka, część korzystała z posługi w kościele na Dolinie.

Ks. prał. Józef Winnicki, przy aprobacie i zachęcie ze strony ówczesnego ordynariusza przemyskiego, bp. Ignacego Tokarczuka, rozpoczął starania o pozyskanie działek w Nowym Zagórzu, planując w przyszłości budowę kościoła. Działki te były własnością osób prywatnych i zostały przekazane jako darowizna na rzecz parafii.

W lipcu 1987 r. zawiązał się Komitet Budowy Kościoła i rozpoczęto prace przygotowawcze do wzniesienia budynku parafialnego, w którym znalazłaby się kaplica. Przez cały następny rok gromadzono materiały.

28 marca 1989 r. ks. Józef Winnicki poświęcił plac budowy i narzędzia pracy. Tego samego dnia parafianie z wielkim entuzjazmem rozpoczęli wykopy pod ławy fundamentowe budynku kaplicy. W maju tegoż roku rozpoczęto prace murarskie.

28 czerwca 1989 r. bp Ignacy Tokarczuk mianował ks. Eugeniusza Dryniaka wikariuszem w Zagórzu (po raz drugi) i rektorem samodzielnej kaplicy w Nowym Zagórzu. Od chwili przyjazdu do Zagórza, ks. Dryniak wszystkie wolne chwile spędzał na budowie, podtrzymując zapał wiernych przy wznoszeniu budynku parafialnego.

Dzięki ogromnemu wysiłkowi parafian budynek został nakryty i w stanie surowym zamknięty w 1989 roku.

24 grudnia 1989 r. ks. Józef Winnicki i ks. Eugeniusz Dryniak odprawili w kaplicy w Nowym Zagórzu pierwszą Mszę św. – Pasterkę.

20 maja 1990 r., w czasie wizytacji kanonicznej, bp Stefan Moskwa poświęcił kaplicę i plac pod budowę kościoła. Od początku, tzn. od Świąt Bożego Narodzenia, w kaplicy odprawiane były msze święte w niedziele i święta o 7.30 i o 10.30. Odprawiano również msze św. w pierwsze piątki, a w Wielkim Tygodniu 1990 r. odbyło się tutaj całe Triduum Paschalne. Równocześnie trwały prace wykończeniowe przy budynku parafialnym.

18 czerwca 1990 r. bp Ignacy Tokarczuk erygował nową parafię, która za swojego patrona przyjęła św. Józefa Rzemieślnika. Obejmuje swoimi granicami następujące terytorium: od Sanoka ul. Wolności prawa i lewa strona; od kapliczki prawą stroną do wiaduktu, lewą stroną do rzeki Osławy.

Cały rok 1990 trwały prace przy budynku parafialnym, wszystkie wykonywano społecznie. Parafia liczyła niespełna 350 rodzin, w perspektywie była budowa kościoła, wszystkie środki przeznaczono więc na gromadzenie materiałów. Był to bardzo ciężki okres, zarówno dla parafian, jak i duszpasterzy.

Pierwszy projekt kościoła przygotował inż. Maciej Krukierek z Krosna, jednak z powodu postępującej inflacji gwałtownie zdrożały materiały budowlane, zwłaszcza stal i beton, z których wg projektu miał zostać wykonany kościół. Zwrócono się więc z prośbą do inż. Adama Gustawa z Rzeszowa, aby przygotował projekt kościoła murowanego, z cegły. Okazuje się, że czasem rzeczy niemożliwe stają się realne. Projekt był gotów w ciągu trzech miesięcy i został zatwierdzony przez Komisję Budowlaną przy Kurii Przemyskiej.

Rok 1991 rozpoczął się od prac niwelacyjnych, wkrótce rozpoczęto wykopy i zaczęto wykonywać fundamenty kościoła. 1 maja 1991 roku odbył się w parafii pierwszy odpust, w którym liczny udział wzięli wierni i duszpasterze z okolicznych parafii.

2 czerwca 1991 r. Ojciec Święty Jan Paweł II, podczas Mszy św. w katedrze rzeszowskiej, poświęcił kamień węgielny pod budowę kościoła. 29 września 1992 roku udało się zabetonować pierwszą płytę. Prace budowlane w roku następnym prowadził Wiesław Dziedzicki z Leska wraz ze swoją firmą. Wszystkie czynności niefachowe wykonywali społecznie parafianie. W jesieni tego roku gotowa była połowa murów.

3 maja 1994 r. abp Józef Michalik dokonał aktu wmurowania kamienia węgielnego. Kontynuowano prace murarskie, a jednocześnie wykonywano szalunki pod wieżę kościoła. Wszystkimi pracami ciesielskimi kierował Mieczysław Pałys z Sanoka. W tym roku wykonano część ścian wieży, a także wyciągnięto mury pod dach.

15 czerwca 1995 r. odbyła się pierwsza w historii Zagórza, wspólna dla wszystkich wiernych z obu parafii procesja Bożego Ciała. Przeszła ona z kościoła w Starym Zagórzu do kaplicy w Nowym Zagórzu. Na zakończenie procesji ks. Józef Winnicki i ks. Eugeniusz Dryniak odprawili Mszę św. koncelebrowaną.

Radość Kościoła zagórskiego ze wspólnego świętowania przerwana została nagłą śmiercią ks. prał. Józefa Winnickiego. Pogrzeb wieloletniego zagórskiego proboszcza stał się manifestacją wiary członków obu parafii. Trzeba było jednak wrócić do pracy i kontynuować dzieło rozpoczęte przez ks. Winnickiego.

W 1995 roku trwały prace przy szalowaniu głównej płyty kościoła. Wszystkie potrzebne do tych działań materiały udało się zgromadzić dzięki życzliwości leśników, zwłaszcza p. Janusza Lasika. 13 października tegoż roku zabetonowano główną płytę kościoła, wraz ze sklepieniem. Przez cały rok następny trwały prace przy betonowaniu wieży, przygotowano także materiał na konstrukcję dachu.

8 listopada 1996 r. przywieziono z Przemyśla pierwszy dzwon dla parafii. Inskrypcja na dzwonie głosi: Moje imię Józef. Wykonano mnie ku uczczeniu śp. Ks. Prałata Józefa Winnickiego, oraz jako dziękczynienie za opiekę przy budowie kościoła w 1996 r. Parafianie z Nowego Zagórza.

W 1997 roku kontynuowano prace przy betonowaniu wieży kościoła, a także przy konstrukcji dachu. Prace ciesielskie prowadził Wiesław Dziedzicki, a blacharskie Andrzej Rybka z Rzeszowa. W 1998 roku wykonano instalację elektryczną. Podjęli się tego parafianie, którzy przez wiele dni pracowali bezinteresownie pod kierunkiem Bogdana Gondeli. Wykonano równocześnie instalację elektroniczną, nagłośnieniową i zabezpieczającą kościół przed pożarem i włamaniem. Pracami tymi kierował Jan Różycki. Tego samego roku wykonano tynki wewnętrzne kościoła, zakupiono żyrandole, kinkiety i lampy. Dziesiąta Pasterka w parafii została odprawiona już w nowym kościele przez ks. Kazimierza Pszona, dziekana dekanatu Sanok II.

W 1999 roku wykonano tynki zewnętrzne. Prace prowadził Wiesław Dziedzicki. Równocześnie pod kierownictwem Adama Kiszki z Zagórza dokonano niwelacji placu przed kościołem.

W roku 2000 w pejzaż Zagórza wpisany zostaje kościół pod wezwaniem św. Józef Rzemieślnika. Jest on darem wszystkich ludzi wierzących w Chrystusa na Rok Jubileuszowy. Niewielka, bo licząca 380 rodzin parafia dokonała dzieła niezwykłego. Było to możliwe tylko dzięki wytrwałej pracy i modlitwie. I dzięki ludziom. Podstawą tego dzieła jest zaufanie. Proboszcz zaufał parafianom, a parafianie zaufali proboszczowi.

Parafia w Nowym Zagórzu wszystko zawdzięcza ludziom, zwłaszcza ich bezinteresownej pracy. Niezmordowany śp. Jan Paszkiewicz, które dnie, a nawet nieprzespane noce poświęcił dla kościoła, inż. J. Pałasiewicz, który wykonał okna i drzwi, ofiarowując je jako dar dla parafii oraz wielu parafian, którzy swoją pracą włączyli się w dzieło budowy, dając świadectwo wiary i obecności Chrystusa pośród nas.

Nawet ofiarna grupa ludzi chętnych do pracy nie zrobi nic, bez dobrego przewodnika duchowego, dobrego organizatora, a często również tego, który z łopatą i młotkiem czy kosiarką stanie obok nich. Taką osobą cały czas był przez całe swoje życie ks. Eugeniusz Dryniak.

Konsekracja kościoła: 11 listopada 2000 r.

Święty Józef, nr 2/2000

Dzień 11 listopada 2000 roku zapisuje się w historii Miasta Zagórza najpiękniejszymi zgłoskami. Zostaje konsekrowany kościół Świętego Józefa Rzemieślnika w Nowym Zagórzu. Konsekracja oznacza uświęcenie, czyli napełnienie nowej świątyni obecnością Boga. Uświęcenie dokonuje się przez znaki liturgiczne. Znak widzialny niesie ze sobą niewidzialną, duchową treść. W Liturgii Kościoła rzymskokatolickiego konsekracja kościoła jest najbogatszym przeżyciem liturgicznym. Wiele znaków widzialnych które w liturgii oznaczają to co niewidzialne, to co duchowe.

Wierni zabrani u bram kościoła. Kościół zamknięty. Wygaszone wszystkie światła. Ze względu na późną porę Ks. Arcybiskup zezwolił na zapalenie kinkietów. Procesja ministrantów i lektorów poprzedzająca koncelebransów i Ks. Arcybiskupa, zbliża się do głównych drzwi kościoła.

Do drzwi podchodzi Ks. Arcybiskup z Ks. Proboszczem. Komitet Budowy Kościoła w swoich przedstawicielach P. Józefie Adamkiewiczu i P. Zygmuncie Żołnierczyku wita Ks. Arcybiskupa i przekazuje klucze do świątyni, na znak jej przejęcia przez Archidiecezję Przemyską. Ks. Arcybiskup oddaje klucze Ks. Proboszczowi, polecając otworzyć drzwi. Do kościoła wchodzi pierwszy Ks. Abp Józef Michalik Metropolita Przemyski. Oddaje pokłon Panu Jezusowi w Najświętszym Sakramencie, przez chwilę osobistej modlitwy. Przechodzi do miejsca przewodniczenia Uroczystości.

Witają Ks. Arcybiskupa dzieci – Ala Franczak i Mateusz Mazur. Ala pięknie przemawia, a stremowany Mateusz wręcza biało-czerwone kwiaty. Przedstawiciele młodzieży, Anna Szmiłyk i Jakub Zbiegień, z pokorą pierwszych chrześcijan klękają przed Pasterzem, całując pierścień Rybaka. Przedstawiciele całej parafii, Państwo Krystyna i Marian Ciemięgowie, z przejęciem witają Dostojnego Gościa w progach nowej świątyni. Po Nich przemawia Ks. Proboszcz prosząc o Apostolską posługę konsekracji kościoła.

Rozpoczynają się święte obrzędy. Znaki liturgiczne, które poprzedzone są komentarzem Leszka Faluszczaka. Na początku zostaje poświęcona woda. Ks. Arcybiskup kropi poświęconą wodą ołtarz i ściany kościoła, wychodzi także na zewnątrz i kropi wodą święconą schody oraz ściany zewnętrzne kościoła. W tym czasie zgromadzeni wierni śpiewem serdecznym pieśni upamiętniającej Sakrament Chrztu św. towarzyszą świętym obrzędom.

Po hymnie „Chwała na wysokości Bogu” następuje kolekta i Liturgia Słowa. Czytania liturgiczne z rąk Ks. Arcybiskupa odbierają lektorzy i już słuchamy świętych tekstów o świątyni materialnej i duchowej, którą jest każdy człowiek. Po ewangelii Ks. Bartosz Rajnowski wygłasza okolicznościowe kazanie. Nawiązuje do poświęconego wcześniej Krzyża Roku Jubileuszowego. Znak Krzyża. Tam gdzie są Polacy jest Krzyż. Był w dalekim Kazachstanie. Jest w Zagórzu. Znak, że Bóg naprawdę poważnie traktuje człowieka. Znak miłości. Mówi Ks. Bartosz o znaku Kościoła. O wielkim trudzie i pracy włożonej w wybudowanie tej świątyni, Świętego Józefa Rzemieślnika. Kończy wezwaniem do uwielbienia Boga w Tajemnicy Trójcy Przenajświętszej. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, teraz, zawsze i na wieki wieków. Amen.

Następuje najważniejsza część Konsekracji Kościoła. Po Litanii do Wszystkich Świętych Ks. Abp umieszcza w ołtarzu relikwie św. Jana z Dukli. Święty Jan z Dukli był kanonizowany przez Ojca Świętego Jana Pawła II w Krośnie w 1997 roku. W ołtarzu został wcześniej przygotowany tzw. Grobowiec, czyli miejsce przechowywania Relikwii świętego. Razem z Relikwiami zostaje złożone świadectwo autentyczności Relikwii, podpisane przez Ks. Arcybiskupa Metropolitę, a także informacja o dniu konsekracji przygoto-wana przez Ks. Proboszcza.

Po złożeniu Relikwii następuje modlitwa konsekracyjna. Słyszymy w niej słowa:
Boże, Ty uświęcasz swój Kościół i nim kieru-jesz, uroczyście wielbimy Twoje Imię, ponieważ lud wierny pragnie dzisiaj poświęcić Tobie na zawsze ten dom modlitwy…
…Kościół święty jest wybraną winnicą Pana…,
…Kościół szczęśliwy, jest mieszkaniem Boga z ludźmi…,
…Kościół wspaniały, jest miastem położonym na górze….
Dlatego pokornie prosimy Cię Panie, ześlij pełnię swojego błogosławieństwa na ten kościół i ołtarz, aby zawsze były miejscem świętym i stołem przygotowanym do składania Chrystusowej Ofiary. Niech tutaj zdroje łask zmywają ludzkie winy…, Niech Twoi wierni… sprawuję Pamiątkę Paschy… Niech wznosi się tutaj miła Tobie ofiara chwały, a głos ludzi złączony ze śpiewem Aniołów, niech rozbrzmiewa w nieustannej modlitwie na zbawienie świata. Niech tutaj ubodzy znajdują miłosierdzie, uciśnieni prawdziwą wolność, a wszyscy ludzie niech przyoblekają się w godność Twoich dzieci, aż osiągną szczęśliwą radość życie wiecznego w niebieskim Jeruzalem.

Ks. Abp namaszcza ołtarz Krzyżmem świętym – olejem poświęconym w Katedrze w dzień Wielkiego Czwartku. Namaszczony zostaje ołtarz na środku, a także jego cztery rogi. Ołtarz jest święty. Teraz następuje namaszczenie ścian kościoła. Ks. Abp przekazuje kapłanom koncelebransom Krzyżmo i poleca namaścić ściany. Ściany kościoła namaszczają Ks. Archiprezbiter Feliks Kwaśny, Ks. Dziekan Andrzej Skiba i Ks. Proboszcz. Namaszczenie oznacza wyłączenie kościoła z użytku świeckiego, na wyłączną służbę Bożą.

Po obrzędzie namaszczenia na ołtarzu umieszczony zostaje kociołek do spalania kadzidła. Lektorzy przynoszą też trzy kadzielnice z rozpalonymi węglami. Spalanie kadzidła na ołtarzu oznacza, że w tej świątyni wznosi się przed Bogiem nasza modlitwa jak woń kadzidła. A jak ta świątynia napełnia się miłą wonią, tak niech Kościół promieniuje świątynią Chrystusa. Woń kadzidła rozchodzi się po całym kościele. Napełnia świętością wszystkich zgromadzonych. Na wielu twarzach pojawia się wzruszenie, a gdzieniegdzie łza. Ks. Abp okadza ołtarz, poleca okadzić ściany kościoła oraz zgromadzonych wiernych. Schola śpiewa Psalm „Nasza modlitwa jest jak woń kadzidła”.

Po okadzeniu ołtarza i ścian kościoła Ks. Proboszcz z Ks. Wikariuszem Zbigniewem Kucem rozwijają na ołtarzu obrusy. Do ołtarza zostaje przyniesiony zapalony Paschał – znak naszego Zmartwychwstałego Pana. Ks. Abp bierze zapalony Paschał, ukazuje go Zgromadzeniu mówiąc „Niech w Kościele jaśnieje światło Chrystusa, aby wszystkie ludy osiągnęły poznanie prawdy”. Ks. Proboszcz zapala na ołtarzu świece, namaszczone ściany zostają przyozdobione „zacheuszkami”. W jednej chwili zostaje oświetlony cały kościół, aż oczy nasze przyzwyczajone do półmroku jaki panował dotychczas, zaskoczone, widzą całe piękno naszego kościoła. Jezus Chrystus jest światłością świata. Nie chcemy chodzić w ciemności. Chcemy żyć w blasku Jego odwiecznej Prawdy. Prawdy o Bogu który kocha i o człowieku który jest kochany.

Rozpoczyna się uroczysta liturgia Eucharystii Konsekracyjnej. Przedstawiciele Domowego Kościoła, który rodzi się w naszej Parafii w oso-bach P. Kazimierza i Władysławy Masiów oraz P. Zofii Święch przynoszą dary ofiarne. Chleb i wino , które staną się Ciałem i Krwią Chrystusa, oraz ornat biały w darze na dzisiejszą Uroczystość. Modlitwa Eucharystyczna ubogacona jest wątkami konsekracji kościoła. W Prefacji słyszymy: nie zabraniasz uświęcać miejsc Tobie przeznaczonych do sprawowania świętych obrzędów. Dlatego z radością poświęcamy Tobie ten dom modlitwy wzniesiony pracą ludzi. W modlitwie wstawienniczej słyszymy: „Przyjmij łaskawie błagania tej wspólnoty, która ofia-ruje Tobie kościół…”.

Potem Wielka Uroczysta Eucharystia. Komunia Święta. Tak liczna. Wielu karmi swoje serca Pokarmem z nieba. Jednoczy się z Jezusem, Jedynym Odkupicielem Człowieka. Modlitwa Ks. Arcybiskupa „…abyśmy poznawali Twoją Boże Prawdę, abyśmy nieustannie wielbili Ciebie w Twojej świątyni…”.

Państwo Urszula i Andrzej Kruczkowie dziękują Ks. Arcybiskupowi za Jego Apostolski trud konsekracji naszej świątyni. Pan Andrzej wręcza Ks. Arcybiskupowi pamiątkową ceramikę z naszą świątynią.

Ks. Proboszcz dziękuje za uświęcenie i napełnienie Bogiem naszego kościoła. Przypomina trudne jego początki, wielki wysiłek parafian, którzy podjęli się dzieła budowy. Słowa uznania dla całej wspólnoty kieruje Ks. Abp zachęcając do budowania Kościoła Żywego przez rozwój małych wspólnot parafialnych.

Ks. Abp udziela wszystkim zgromadzonym Pasterskiego Błogosławieństwa na trud codziennego życia. Dla każdej rodziny, aby była Bogiem silna, dla każdego chrześcijanina, aby był świadkiem Chrystusa. Dla każdego człowieka, aby był wierny swemu powołaniu. Pieśń „Boże coś Polskę” kończy naszą Uroczystość. Ponieważ jest to dzień Narodowego Święta, orkiestra gra jeszcze „Marsz Pierwszej Brygady”. Zdumieni patrzymy na zegarki – tylko dwie godziny. Tak wielkie, tak piękne i tak bogate w przeżycia duchowe chwile, zapadły w naszą pamięć i w nasze serca.

Kościół Św. Józefa Rzemieślnika w Nowym Zagórzu jest napełniony modlitwą miłą Bogu jak woń kadzidła, światłem jak rozpalony w środku nocy mocny ogień. Namaszczony Krzyżmem – oddany Bogu na wieczną własność. Bogu na Chwałę. Ludziom ku Zbawieniu.

Publikacja o historii parafii

W roku 30-lecia parafii powstała książka pt. Pod opieką świętego Józefa, w której podjęto próbę opisu ważnego okresu powstania parafii oraz dotychczasowych lat funkcjonowania.

fot. Okładka książki z roku 2020 o historii parafii Nowy Zagórz.